Chcę chodzić na Kółko Misyjne, ponieważ jest tam fajnie. Dużo się dowiadujemy i uczymy się pomagać innym ludziom. Na tych zajęciach bawimy się, śpiewamy różne piosenki, przygotowujemy niespodzianki dla osób starszych z naszej parafii, które później odwiedzamy. Jeździmy na wycieczki, chodzimy na pielgrzymki do Zawady i Tuchowa i organizujemy różne przedstawienia na terenie szkoły, parafii, szpitala i wśród osób starszych i niepełnosprawnych w MOPS Dębica. Jesteśmy też obecni na różnych wydarzeniach w mieście. Ostatnio byliśmy na Ognisku w Pilźnie. Było super. Wraz z osobami niepełnosprawnymi z Pilzna i dziećmi ze Szkoły Podstawowej w Lipinach tańczyliśmy i śpiewaliśmy dla Jezusa. Jeździliśmy także na koniu i jedliśmy przepyszne kiełbaski. Świetnym wydarzeniem był Festyn Misyjny w Dębicy. Na spotkaniach Koła Misyjnego modliliśmy się, aby wszyscy uczestnicy tego festynu odkryli, że są misjonarzami Jezusa. I to się udało! : ) Wcześniej przygotowywaliśmy małe pamiątki misyjne, które ze sobą zabierali ludzie składając ofiary na potrzeby naszych małych przyjaciół z Boliwii i Peru. W czasie trwania festynu angażowaliśmy się, każdy tak jak umiał. Ja malowałam twarze dzieci, mój brat był boliwijskim kucharzem, inne dzieci oprowadzały uczestników po Ścieżce Edukacyjnej, jeszcze inne nasze koleżanki przeprowadzały konkurs plastyczny. To był naprawdę bardzo dobrze spędzony czas. Ostatnio w niedzielę 20.10.2019 r. na Mszy św. dziecięcej zorganizowaliśmy przedstawienie o św. Teresce z Lisieux – naszej patronce. Chcieliśmy, by wszyscy poznali jej małą drogę do świętości. Polega ona na wykonywaniu małych dobrych uczynków dla innych, zaangażowaniu się w swoje obowiązki, lub powstrzymywaniu swoich złości z miłości do Jezusa. To wszystko możemy ofiarować za dzieci z krajów misyjnych i w ten sposób im pomóc. Dzięki temu przedstawieniu uświadomiłam sobie, że dzieci w krajach misyjnych, są naprawdę biedne i postanowiłam już nie grymasić przy jedzeniu oraz szanować innych i im pomagać. I jeszcze coś. Świetnie, że przez cały miesiąc październik w środy mogliśmy przygotowywać różaniec w czasie którego modliliśmy się za misjonarzy i dzieci z krajów misyjnych.
Milena Zaucha, lat 10
Papieskie Dziecko Misyjne Dzieci, dąży do rozpalenia w sercach katolickich dzieci miłości do misji oraz poczucia solidarności, tak duchownej, jak i materialnej, wobec rówieśników na całym świecie. Dzieci poprzez swoją modlitwę, ofiarowane cierpienie, które pojawia się w ich życiu wspierają duchowo misjonarzy i wypraszają skuteczność głoszonego przez nich Słowa Bożego. Podczas wspólnych spotkań dzieci pogłębiają przyjaźni z Jezusem oraz pogłębiają swoją wrażliwość na potrzeby bliźnich podejmując dobre uczynki. Dzieci należące do Kółka Misyjnego wspiera także materialnie misje organizując m.in. loterię, systematycznie odkładając swój “grosik”, biorąc udział w kolędowaniu misyjnym.